Rząd Australii zmusił firmy do zezwolenia na dostęp do zaszyfrowanych wiadomości.
Australijski rząd opracował przepisy mające na celu uzyskanie dostępu do zaszyfrowanych wiadomości z różnych aplikacji. Firmy technologiczne obawiają się, że stworzy to furtkę dla hakerów, którzy będą doprowadzać do exploitów szyfrowania i zagrażać bezpieczeństwu, pisze The Guardian.
2018-06-13, 16:57

Rząd swoje czyny podpiera partnerstwem z firmami telekomunikacyjnymi i technologicznymi, a zmiany w przepisach przechwytywania mają dać możliwość lepszego obserwowania domniemanych przestępców i terrorystów. Urzędnicy twierdzą, że bocznych drzwi nie będzie, ponieważ mają w zamiarze stosować inne metody deszyfracji. Zapewne nie jest niczym zaskakującym, że pierwsze skrzypce w tej sprawie grają Facebook i Google, ze względu na ogromne ilości danych osobowych, które gromadzą i przetwarzają.

„Zakaz skutecznie zabezpieczonej komunikacji w żaden sposób nie zaszkodzi kompetentnym technicznie przestępcom czy terrorystom. Oni zawsze będą mogli skorzystać z dostępnych im opensource'owych komunikatorów i komunikować się poprzez Tora czy I2P”, komentuje Mariusz Politowicz, inżynier techniczny Bitdefender z firmy Marken, „takie prawo to przede wszystkim problem dla zwykłych obywateli, których prywatność będzie narażona.” - dodaje

Australijski minister ds. cyberbezpieczeństwa Angus Taylor nie przedstawił jasnych wyjaśnień na temat technologii i metod stosowanych do uzyskania dostępu do zaszyfrowanych wiadomości lub tego, czy nadzór będzie dotyczył również urządzeń mobilnych. Pomimo braku szczegółów, jedno jest pewne: ustawa wejdzie w życie w ciągu najbliższych miesięcy a firmy, które nie będą jej przestrzegać czekają duże kary finansowe.

„Kluczową kwestią dla nas jest taka modernizacja prawa, która pozwoli nam uzyskać dostęp do informacji, w celu prowadzenia dochodzeń i zbierania dowodów przeciwko kryminalistom i terrorystom” – powiedział Taylor w 

KONTAKT / AUTOR
PR Marken
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2024.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.